Najpierw jest euforia i podekscytowanie nowym nabytkiem. Kiedy emocje trochę opadną zakup mieszkania z widmem przeprowadzki nie wygląda już tak świetliście. Jak się zabrać do zmiany miejsca zamieszkania metodycznie, by nie stracić panowania nad procesem, ograniczyć straty i zrobić to szybko.
I. Przygotowania do przeprowadzki.
Przed złożeniem wszystkich drobiazgów i nie tylko do pudeł, należy podjąć się niewdzięcznego zadania i przeprowadzić remanent zasobów. Przed rozpoczęciem dobrze jest przygotować kilka plastikowych worków, oddzielnie na papier, oddzielnie na plastik itd. Sortujemy metodycznie cały majątek. Z dokumentów wyławiamy wyblakłe i niepotrzebne już paragony, koperty z doręczonych pism (koperty bez adresu), ulotki, pisma po wcześniejszym usunięciu danych osobowych. Wszystkie dokumenty z danymi należy skutecznie zniszczyć przed umieszczeniem w śmietniku.
Z szafy wyrzucamy wszystkie nieużywane od dawna części garderoby.
Przeterminowane produkty chemii gospodarczej, kosmetyków i żywności.
II. Rekonesans przed przeprowadzką
W dotychczasowym mieszkaniu nie będzie z tym problemu, ale w nowym lepiej sprawdzić, jakie wymiary mają drzwi wejściowe, klatka schodowa i wszystkie kolejne drzwi wewnątrz domu. Niektóre meble będziemy zmuszeni zdemontować lub co gorsza pozbyć się ich.
III. W co pakować?
Wcześniej dobrze jest zaopatrzyć się w kartony. Lepiej, żeby ich było więcej, by nie kończyć pakowania, ratując się reklamówkami. Jest kilka rejonów, gdzie lądują przewożone rzeczy. Kuchnia, łazienka, pokój dzienny. Dla każdej lokacji przygotuj kolorowe naklejki, łatwiej będzie później lokować przewiezione pudła. Kartony, po zapakowaniu dobrze jest wzmocnić taśmą klejącą dla ochrony podczas transportu. Pudła szczegółowo trzeba opisać i oznaczyć gdzie góra.
IV. Godzina zero.
Najlepszym czasem na przerzut dobytku jest weekend. Idealną porą dnia, wczesny wieczór. W pierwszym wypadku unika się korków, w drugim tłoku na klatce.
V. Ostrożności nigdy za wiele.
Po rozpakowaniu koniecznie należy sprawdzić kartony przed wyrzuceniem ich do śmietnika. Lepiej zrobić to dokładnie, by uniknąć na przykład wyrzucenia jakichś dokumentów.
VI. Jeszcze raz na stare śmieci.
Ostatnią rzeczą jest powrót do starego mieszkania w celu sprawdzenia, czy nie pozostały jakieś cenne rzeczy.
